W mediach i mowie potocznej wyraz dentysta stosowany jest zamiennie z terminem stomatolog. Czy słusznie? Tak, ponieważ obie nazwy odnoszą się do tego samego zawodu medycznego i nie ma różnicy, czy pacjent umawia się do stomatologa czy do dentysty. Ważne, aby uczęszczać na wizyty kontrolne regularnie, nie rzadziej niż co 6 miesięcy.
Dentysta i stomatolog – co oznaczają te nazwy?
Nazwy stomatolog i stomatologia wywodzą się z języka greckiego, w którym wyraz stóma (στόμα) oznacza usta, a lógos (λόγος) to w dosłownym tłumaczeniu rozum. To połączenie sugeruje, że stomatolog to specjalista od jamy ustnej, w tym m.in. zębów, przyzębia, języka i błony śluzowej jamy ustnej. Natomiast termin dentysta ma więcej wspólnego z łaciną, gdzie słowo dens oznacza ząb. Zatem stomatologia to pojęcie szersze, które odnosi się do wiedzy na temat zdrowia i chorób całej jamy ustnej. Dentystyka zaś to dział stomatologii, który skupia się na leczeniu zębów.
Czym różni się dentysta od stomatologa?
Stomatolog to lekarz, który zajmuje się profilaktyką zdrowia jamy ustnej oraz rozpoznawaniem i leczeniem chorób zębów, jamy ustnej, części twarzowej czaszki i okolic przyległych. Choć nazwa dentysta sugeruje specjalistę od zębów, czyli lekarza o węższym zakresie kompetencji, to tak naprawdę nie ma żadnej różnicy między dentystą a stomatologiem. Terminy te odnoszą się do tego samego zawodu i dentysta ma identyczne kwalifikacje i uprawnienia jak stomatolog. Zatem do dentysty można udać się nie tylko z próchnicą, ale również z objawami zapalenia przyzębia (krwawienie podczas szczotkowania, zaczerwienienie dziąseł, odsłonięcie szyjek zębowych). Różnica między tymi specjalistami tkwi jedynie w nazewnictwie.
Lekarz dentysta a lekarz stomatolog – który tytuł jest prawidłowy?
Jak już wiadomo, terminy dentysta i stomatolog są synonimami, zatem można używać ich zamiennie. Jednak pod względem formalnym istnieje pewna różnica. Otóż obecnie po ukończeniu 5-letnich jednolitych studiów magisterskich na kierunku lekarsko-dentystycznym absolwent lub absolwentka otrzymuje tytuł zawodowy lekarza dentysty. Jest to efekt przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i konieczności ujednolicenia nomenklatury. Do 2002 roku absolwenci tego kierunku kończyli studia z tytułem lekarza stomatologa. Jednak nie zawsze tak było, ponieważ przynajmniej od lat 20. XX wieku do 1996 roku w przepisach stosowano termin dentysta.
O zmianę nazwy z dentysty na stomatologa zabiegali sami lekarze. Być może było to związane z etymologią tych słów, ponieważ stomatologia sugeruje szerszy zakres wiedzy niż dentystyka. Ponadto terminy stomatolog/stomatologia mogły uchodzić za bardziej prestiżowe, ponieważ pojawiały się w nazwach organizacji i periodyków naukowych, czego przykładem jest chociażby Polskie Towarzystwo Stomatologiczne czy Journal of Stomatology wydawane od 1949 roku. Warto również mieć na uwadze, że dentysta, który uzyskał prawo do wykonywania zawodu przed 2002 rokiem, może posługiwać się terminem lekarz stomatolog. Obecnie formalnie używa się tytułu zawodowego lekarz dentysta, choć oczywiście lekarze nie ma nic przeciwko nazywaniu ich stomatologami czy dentystami.
Czy lepiej chodzić do dentysty czy do stomatologa?
Nomenklatura nie ma dla pacjenta żadnego znaczenia. Ważne jest, aby nie zaniedbywać regularnych wizyt kontrolnych i pojawiać się u dentysty nie rzadziej niż dwa razy w roku. Do stomatologa należy również przychodzić niezwłocznie w razie problemów, takich jak ból zęba, złamanie zęba, krwawienie dziąseł, zgrzytanie zębami czy odsłonięcie szyjek zębowych. Po rozpoznaniu przyczyny lekarz wdroży odpowiednie postępowanie, np. leczenie kanałowe. Lekarz stomatolog czy też dentysta może skierować pacjenta do innego specjalisty (np. ortodonty, periodontologa, chirurga stomatologicznego) i tutaj nazwa ma już znaczenie.




